Ponieważ jak zapowiedział administrator, można pisać o wszystkim i o niczym, postanowiłam podjąć pewien temat.. Mianowicie: "wizja przyszłości świata". Mam nadzieje, ze ktokolwiek pokusi się o wypowiedzenie swojej opinii.. Myślę, że poszerzanie świadomości młodych ludzi (czyli nas:)) jest bardzo ważne i potrzebne.. Może jeśli ktoś nie ma własnego zdania na ten temat, natchniony wypowiedziami innych, skłoni swoje myślenie ku głębszej refleksji na ten temat.. Pozdrawiam serdecznie
Offline
Zbanowany
W końcu ludzie pozabijają się na wzajem i będzie koniec świata;) chciałabym spojrzeć na to wszystko jakoś pozytywnie, ale no nie da się. Mogę udawać, że nie widzę jak większość ludzi znalazło się w jakiejś spirali, która prędzej czy później doprowadzi ich do samounicestwienia. Drobnym pocieszeniem jest dla mnie to, że są jeszcze ludzie mający cele, marzenia i nadzieje. Ci którzy starają się coś zrobić "ratować świat"...
3 wojna światowa jeszcze się nie zaczęła, ale wszystko idzie w "dobrym" kierunku...To co się dzieje w Iraku, w Afganistanie... Nie można powiedzieć, że to nie dotyczy nas, naszego kraju... Polacy też tam walczą... Nie wiem jak daleko to wszystko jeszcze zabrnie... Zobaczymy.
"Człowiek, człowiekowi zgotował ten los"
Offline
Widze, ze Twoja wizja jest dość pesymistyczna.. Nie moge jednak napisać, ze jest ona nieprawdopodobna gdyż rzeczywiście zamieszki w Iraku i w ogole w krajach arabskich prowadzą do niczego innego, jak tylko do wojny na szeroka skale. Mozna miec jednak nadzieje, ze ludnosc zaangazowanych w konflikt krajow pokaze swoj sprzeciw i krzyknie: "NIE! zabijaniu". Wtedy wladze beda zmuszone do wycofania wojsk z obszarow zagrozonych i moze ten koszmar sie wreszcie skonczy.. Pozdrawiam serdecznie i dziekuje za czynny udział w dyskusji
Offline
Zbanowany
Skoro ludzie zaangażowani w konflikt ciągle tam są to raczej nie ma co liczyć na to że przejdą nagłą metamorfozę.
Człowiek żyjący w dzisiejszych czasach nie tylko jest egoistą, ale także posiada niepoprawny system wartości. To co na prawdę powinno być ważne spada na dalszy plan. Liczy się kasa i własne korzyści. Dobrze że jeszcze nie eliminujemy siebie na wzajem jako przeszkód- choć kto wie czy to wkrótce nie będzie miało miejsca. tak jak mówiłam, dobrze że są jeszcze Ci niepoprawni optymiści.
W sumie inni ludzie nie powinni mnie interesować, szczególnie Ci którzy nie są nawet moimi znajomymi. Nie potrafię jednak ogrodzić się murem i udawać, że wszystko jest w porządku. Schować się za tymi dobrymi ludźmi... Toć to okłamywanie samej siebie.
Offline
Nie mogę zaprzeczyć, od dawna można zauważyć egoistyczną gonitwę za pieniądzem, sławą.. "Po trupach do celu"- można by to uznać za motto współczesnych ludzi, ale nie wszystkich.. Na co dzień można odnaleźć wiele przejawów ludzkiej dobroci i szczerych intencji.. niestety mało kto zwraca na nie uwagę i mało kto o nich mówi.. W wielu osobach nadzieja na poprawę już dawno umarłą, bo zewsząd słyszą jedynie o tych okrutnych czynach, drastycznych wypadkach, nieznośnym losie.. To przykre.. musimy jednak pójść z misja budowania w ludziach nadziei na lepsze jutro i wiary w ludzkie intencje, ale czy mamy wystarczająco dużo sil i.. chęci?
Offline
Zbanowany
A ja myślę, że przyjada po nas mali zmutowani anarchiści z kosmosu i część z nas unicestwia a pozostałych uprowadzą w celach badawczych :]
A tak na serio to mysle, że nie do końca jest tak jak piszecie.
Czesto slysze że ktos mowi, ze zyjemy w jakichs nienormalnych, najgorszych, najokropniejszych czasach, że jest coraz gorzej i tak dalej. Cóż, jest w tym duzo prawdy, ale w rzeczywistosci dawniej bylo podobnie, bo wady ludzkie sie nie zmienily, moze jedynie niektore ich przejawy... chyba od zawsze ludzie narzekaja na swoje czasy...
Offline
Zbanowany
Anarchia sama w sobie nie jest zła tylko to ludzie nie potrafią sie przystosować. Nie narzekam na swoje czasy nie uważam, że kiedyś było lepiej...Bo nawet jeśli było tak samo to raczej też nie za dobrze bo to oznacza, że nic się nie zmienia, nie ma żadnej poprawy...
Widzę tylko jak wiele osób dąży do mało istotnych celów nie zważając na innych... Zaślepieni... Nie widzą tego co na prawdę jest ważne, a co gorsza pociągają za sobą innych.
Każdy powinien szukać swojego szczęścia, przeraża mnie jednak to że szczęście przestaje być określeniem dla tego co piękne. Szczęście staje się czymś wymiernym, czymś co można kupić. Ludzie sami wpadają w swoje sidła.. Gubią się w labiryncie niepoprawnej przyjemności.
Nie wszyscy, ale większość. Dla mnie koniec świata nastąpi wtedy, gdy już każdego ogarnie znieczulica na innych i na to co na prawdę piękne.
Mam nadzieje, że nie dożyje tej chwili...
Offline
Zbanowany
Kiedys rowniez ludzie dazyli do takich celow jak piszesz, jednak byli rowniez inni ludzie ktorzy posiadali swoje idealy i wartosci
Teraz jest podobnie
Ja w kazdym razie nie martwie sie o koniec swiata
Offline
Zbanowany
Temat brzmi "wizja świata" a nie koniec świata;) I też się nie martwię... Bo albo go nie dożyje albo umrzemy wszyscy:P
I nie dowiedziałam się dlaczego to anarchiści otrzymali kilka tych nieciekawych epitetów
"mali, zmutowani..."
Offline
Zbanowany
chyba mnie nie zrozumialas
nie chodzilo mi o to, ze wszyscy anarchiści sa mali i zmutowani
ale ze ci, ktorzy nas odwiedza, tacy wlasnie beda
zreszta, czy to wazne?
Offline
Zbanowany
hmmm... Dla mnie dość istotne... I zrozumiałam o co Ci chodziło... Tylko nie wiem dlaczego akurat anarchiści... Nie powiedziałaś np... oazowicze... Ale właśnie anarchiści.
Offline
widze, ze zapodany przeze mnie temat spotkał sie z dosc duzym odzewem.. choc widze, ze robi sie goraco.. dlatego zalecam ostrozniejsze dobieranie slow.. pamietajmy, ze jestesmy tutaj zeby sie wzajemnie wspiereac, a nie klucic
wracajac do tematu wizji przyszlosci swiata i do wypowiedzi, ze "kiedys tez tak bylo"... Wspolczesnie ludzie uwazaja sie za wyksztalconych.. kazdy w szkole uczyl sie historii.. zapewne nie jeden tworzyl referaty, reportarze mowiace: hitler, stalin byli zlymi ludzmi.. wiem, ze dobieram, dosc skrajne formy, ale chce podkreslic i zwrocic uwage na to, ze ludzie nie potrafia sie uczyc na bledach historii.. Chca byc ludzmi wolnymi, nie znajac prawdziwego znaczenia tego slowa..
Offline
Zbanowany
Niepoprawna wolność... Masz racje, znalazłaś przykład pokazujący że jednak kiedyś wcale nie było lepiej...
Wiem jednak, że historia lubi się powtarzać. Mam nadzieje, że nie tym razem...
Offline
Mysle, ze wielu ludzi ma taka nadzieje.. Ja rowniez.. w sumie liczylam na to, ze skoro technicznie, naukowo idziemy do przodu to intelektualnie i moralnie tez, ale chyba jednak sie przeliczylam...
Offline
Zbanowany
Człowiek dokonuje nowych odkryć, które często nie przynoszą nic dobrego. Jeśli chodzi o Polskę, głównie Kraków to nie jesteśmy w stanie skończyć nawet autostrady:D Zaczęliśmy i tyle:)
Teraz wszyscy się cieszą że w Polsce będzie organizowane Euro 2012. Przyznam, że przeraża mnie to... W prawdzie jeśli nasze miasto będzie to organizować to skończą tą autostradę, ale to upokarzające, że to właśnie jakiś głupi sport, chęć bycia zajebistym na tle Europy ma do tego doprowadzić!! Nic innego nie potrafiło nas zmobilizować<lol2> ... Piłka nożna sama w sobie jest dobra, niezła rozrywka...Ale tylko kiedy jest traktowana jako zabawa a nie tak jak coś takiego...;/
Offline